Dlaczego decydując się na dietę często zaczynamy się przejadać

Masz wrażenie, że w kwestii odchudzania ciągle kręcisz się w kółko? Co schudniesz, to wracasz do poprzedniej wagi? Kiedy się przegładzamy, to potem często rzucamy się na jedzenie. Zamiast coraz częściej gotować warzywa i inne odżywcze produkty, to coraz bardziej ich unikasz ponieważ kojarzą się nam ze ścisłą dietą. Dlaczego często decydując się na dietę zaczynamy się przejadać?

Grelina i leptyna – hormony głodu i sytości

  • jedną z przyczyn intensywnego odczuwania głodu pod wpływem stosowania diet może być sekrecja takich hormonów jak grelina czy leptyna. Część badań potwierdza, że przy odchudzaniu rośnie poziom greliny i spada poziom leptyny, a to może prowadzić do wzmożonego łaknienia i sprzyjać występowanie efektu jojo;

Zmniejszenie wrażliwości na sygnały z ciała

  • stosowanie diet odchudzających, często związanych z tłumieniem uczucia głodu, prowadzi do zmniejszenia wrażliwości na sygnały z ciała i następnie problemy z zauważeniem sytości. To także może sprzyjać przejadaniu się;

Obniżony nastrój regulowany jedzeniem

  • restrykcyjne diety mogą prowadzić do obniżenia nastroju. W takiej sytuacji jedzenie wydaje się najlepszym sposobem poprawy tego nastroju. Odchudzający się człowiek marzy o tym, by najeść się do woli i choć na chwilę lepiej poczuć. Często osoba na diecie nie wytrzymuje i rzuca się na to, co było  „zabronione”;

Myślenie wszystko albo nic”

  • u osób podczas odchudzania pojawia się specyficzny sposób myślenia, zgodnie z którym osoba albo „jest na diecie” albo „nie jest na diecie”. Takie myślenie sprawia, że „nie bycie na diecie” najczęściej prowadzi do przejadania, gdyż jest to czas, w którym zakazy nie obowiązują i można w końcu zjeść wszystko, na co się miało do tej pory ochotę;

Samokontrola odżywiania uwrażliwia na bodźce 

  • diety mogą prowadzić także do wzmożonego myślenia o jedzeniu i przejadania. Samokontrola odżywiania uwrażliwia nas na bodźce związane z jedzeniem. Jeśli unikamy słodyczy to pamiętamy o tym i zachowujemy czujność, a więc siłą rzeczy o nich myślimy.

Często też słyszymy o efekcie jo-jo, ale czym on tak naprawdę jest? Deficyt energetyczny wywołuje w naszym organizmie tak zwaną adaptację do niedożywienia, czyli spadek zapotrzebowania energetycznego. Kiedy jemy mniej niż potrzebujemy pojawia się ujemny bilans energetyczny, ciało zaczyna spalać mniej, tak jakby chciało tę energię zaoszczędzić i wyrównać rozbieżność pomiędzy ilością kalorii spalanych i dostarczanych. Osoby odchudzające się chudną coraz mniej, a nawet utrzymują masę ciała na stałym poziomie.

Przejadanie się po okresie restrykcji żywieniowych, a czasem w trakcie ich trwania, to nie jest jedynie kwestia spadku motywacji. Stoją za tym silne mechanizmy psychologiczne, które często dzieją się poza naszą świadomą kontrolą. Dlatego warto zadać sobie pytanie co będzie dla nas lepsze – restrykcyjna dieta i możliwy efekt jo-jo czy powolne, ale skuteczne wprowadzanie zdrowych nawyków żywieniowych. 

Jeśli chcesz poznać więcej praktycznych porad z zakresu dietetyki, bądź na bieżąco z portalem kacikzdrowia.pl i zapisz się na newsletter.