Polacy są na piątym miejscu w Europie pod względem ilości wyrzucanego jedzenia. Co więcej, według magazynu Forbes najwięcej żywności marnuje się właśnie w gospodarstwach domowych (ponad 50%).
W tym artykule piszemy:
– jak nie marnować żywności
– jak wyrzucać mniej jedzenia
– jak planować zakupy
– sposoby na przechowywanie żywności, aby wolniej się psuła
– pomysły na przetwarzanie resztek w kuchni
Choć trudno to dokładnie zbadać, szacuje się, że Polak wyrzuca średnio 235 kg produktów spożywczych rocznie. To bardzo dużo zmarnowanego jedzenia, dodatkowe śmieci (np. opakowania od wyrzuconych jogurtów), ogromny ślad węglowy związany z produkcją żywności, której nikt nie zje, a do tego marnowanie pieniędzy, które wydajemy na zakupy. Tymczasem wystarczy odrobina samodyscypliny i kilka dobrych nawyków, żeby ograniczyć marnowanie jedzenia i wyrzucać mniej.
-
Planuj zakupy.
Najczęstszą przyczyną wyrzucania produktów spożywczych jest fakt, że kupujemy za dużo i nasze zakupy przeterminowują się gdzieś z tyłu lodówki. Dlatego nie rób spontanicznych zakupów (szczególnie, gdy jesteś głodny); najprawdopodobniej wrzucisz wówczas do koszyka zbyt wiele i części tych produktów nie zjesz. Dobrym nawykiem jest planowanie głównych posiłków i robienie listy potrzebnych składników, a następnie kupowanie według tej listy. Taka zakupowa dyscyplina może wydawać się uciążliwa, ale umożliwia robienie rozsądnych sprawunków raz na tydzień w dużym sklepie, dzięki czemu oszczędzamy pieniądze, które w innym razie wydalibyśmy na szybkie zakupy w najbliższym spożywczaku. Oczywiście świeże produkty, takie jak owoce lub pieczywo, dobrze jest kupować na co dzień na straganie i w piekarni, ale jeśli wolisz, je także możesz rozsądnie zaplanować.
-
Odpowiednio przechowuj.
Jedzenie nie będzie się psuło, jeśli zadbasz o odpowiednie przechowywanie. Sery i wędliny na wagę wyjmij z folii i owiń papierem (lub kupuj bezpośrednio do własnych pojemniczków). Dostosuj temperaturę w lodówce do jej zawartości. Zadbaj, żeby owoce i warzywa były suche, ponieważ wilgoć szybko spowoduje ich gnicie. Banany przechowuj oddzielnie – powodują szybsze dojrzewanie niektórych innych owoców i warzyw, jak np. awokado. Zawsze chowaj jedzenie z powrotem do lodówki od razu po tym, jak przygotujesz posiłek.
-
Zamrażaj, zamrażaj i jeszcze raz zamrażaj
Niezjedzony obiad, resztki sosu lub zupy, owoce, których kupiłeś za dużo – wszystko warto od razu porcjować i mrozić. Jest to bezpieczna i niedoceniana metoda przechowywania żywności. Pokrojone i zamrożone owoce możesz później dodać do koktajlu lub ciasta, zupy i sosy wykorzystać podczas gotowania, a porcje z obiadu będa wybawieniem po cięzkim dniu w pracy, gdy nie będzie ci się chciało gotować. Zamrozić można także na zapas: świeże pieczywo, masło, ser w kostce czy ryby i mięso.
-
Nakładaj mniej.
Resztki z czyjegoś talerza nie bardzo można wykorzystać ponownie, więc po prostu nakładaj mniejsze porcje. Lepiej wziąć choćby i trzy dokładki, niż wyrzucać!
-
Przetwarzaj resztki
Czerstwy, ale niezepsuty chleb zamień w ciasto z jabłkami lub tosty francuskie. Gotowane ziemniaki – w kopytka lub szybkie kotlety ziemniaczane. Resztki mięsa przydadzą się do tortilli albo jako baza bulionu. Z gotowanych warzyw zrobisz pastę do pieczywa, pasztet albo farsz, a ryż, kasza czy makaron mogą stać się bazą nowej potrawy lub dodatkiem do zupy.
Większość z nas nie wykorzystuje resztek dlatego, że danego dnia nie chce nam się długo gotować albo po prostu mamy ochotę na co innego. Jeśli na obiad chcesz zjeść coś innego, zaplanuj sobie gotowanie pod wieczór i przygotuj posiłek na następny dzień lub od razu go zamroź.
-
Sprawdzaj daty ważności i częściej sprzątaj lodówkę
Kupując produkty, zwłaszcza w większej ilości, zawsze sprawdzaj ich datę przydatności do spożycia i zastanów się, czy zdążysz je zjeść. W lodówce ustaw je tak, jak robi się to w sklepach: krótszy termin z przodu, dłuższy z tyłu. Zadbaj tez o to, żeby widzieć wszystko, co masz w lodówce. Jeśli wysokie słoiki czy butelki będą ci zasłaniać mniejsze rzeczy, bardzo prawdopodobne, że o nich zapomnisz i przeterminują się.
Na bieżąco porządkuj lodówkę i raz w tygodniu rób przegląd jej zawartości, planując szybkie zużycie tego, co nie może czekać. Jeśli masz czegoś dużo i już wiesz, że nie zjesz – znajdź w swojej okolicy jadłodzielnię, czyli miejsce, gdzie można przekazać dobre produkty, a osoby potrzebujące mogą je wziąć za darmo. Jadłodzielnie przyjmują także gotowe potrawy, szczególnie w okolicach świąt, gdy Polacy wyrzucają naprawde dużo niezjedzonej żywności.
-
Gotuj sam, zamiast kupować gotowe
To przede wszystkim sposób na zaoszczędzenie pieniędzy. Domowe produkty są prawie zawsze tańsze, niż gotowe potrawy, a przy tym mają o wiele prostszy skład i nie są zapakowane w plastik. Pomyśl zatem o domowym chlebie, sosie pomidorowym czy kopytkach – będą znacznie smaczniejsze niż te ze sklepu, świeże, a upieczenie własnego chleba daje dużą satysfakcję i napełnia dom pięknym zapachem.
Planowanie gotowania, zakupów i zagospodarowania produktów wymaga pewnej ilości dyscypliny. Początki mogą być trudne, ale naprawdę warto! Pomyśl o tym, że wyrzucając jedzenie, wyrzucasz pieniądze – no i powiększasz swój “ślad węglowy” na ziemi. Dobrym pomysłem jest założenie osobnego pojemnika na odpady BIO, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś; pomoże ci to wyraźnie zobaczyć, ile jedzenia wyrzucasz. Możesz także trzymać na lodówce kartkę, na której przez miesiąc będziecie notować wyrzucane jedzenie. Taka obserwacja uświadomi ci skalę problemu, pozwoli oszacować zbędne wydatki i stanie się motywacją do zmiany. Powodzenia!