Pudding z komosy ryżowej, z malinami, przełamany smakiem gorzkiej czekolady i mięty to pyszny pomysł na deser lub pożywne śniadanie.
Komosa ryżowa jest ziarnem bezglutenowym i lekkostrawnym dodatkiem do dań np. mięsnych. Nie ma ograniczeń w kuchni, bo równie dobrze komponuje się z potrawami na słodko. Quinoa należy do jednego z pseudozbóż, które cechują się wysoką zawartością błonnika i białka. Jej zaletą jest także to, że posiada niski IG, co jest szczególnie ważne dla osób z cukrzycą.
PUDDING Z KOMOSY RYŻOWEJ z dodatkiem orzechów
Składniki (na dwie porcje):
- 500 ml mleka kokosowego
- 100 g komosy ryżowej (białej)
- 1 łyżka stewi
- 2 gwiazdki anyżu
- 100 g mrożonych malin
- 40 g gorzkiej czekolady
- kilka listków mięty
- garść pokrojonych orzechów włoskich
- opcjonalnie ulubione owoce
Sposób wykonania:
Mleko wlewamy do garnka, gotujemy na małym ogniu, następnie dodajemy anyż i stewię. Gdy zacznie wrzeć wyjmujemy gwiazdki anyżu i wsypujemy komosę ryżową, gotując do momentu, aż zmięknie, czyli ok. 20-30 min (ziarna komosy nie muszą wchłonąć całego mleka, jeśli chcemy by pudding miał budyniową konsystencję).
Kiedy komosa przestygnie, umieszczamy całość w misie blendera, dodajemy maliny i miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
Pudding dzielimy i umieszczamy po równo w dwóch pucharkach, następnie pozostawiamy w lodówce na kilka godzin.
Przed podaniem, rozpuszczamy w kąpieli wodnej czekoladę i dodajemy do niej posiekane listki mięty.
Układamy na puddingu warstwowo – owoce według uznania, czekoladę i orzechy. Zdobimy świeżą miętą.
Smacznego!