Ekosprzątanie to słowo, które budzi skrajne reakcje. Jedni są bardzo sceptyczni i słowo to budzi w nich od razu wizję niedopranych ubrań, zacieków na szybach i szarawych podłog. Inni – a jest ich coraz więcej! – po prostu spróbowali i stali się zagorzałymi fanami naturalnych środków czystości. Mamy nadzieję, że jeśli należycie do pierwszej grupy, wszystko jeszcze przed wami i szybko się przekonacie, że wystarczą trzy bardzo tanie składniki, aby posprzątać wszystko na błysk i jednocześnie zminimalizować zużycie plastiku w domu.
Pozwólcie, że wam przedstawię:
– ekosprzątanie dla początkujących
– naturalne produkty do sprzątania domu
– zastosowanie octu w sprzątaniu
– zastosowanie sody w sprzątaniu
– eko czyszczenie kuchni i łazienki.
Poniższe trzy składniki to podstawa, do której można dodawać inne, bardziej skomplikowane (na przykład sodę kalcynowaną) i olejki eteryczne, które działają przeciwbakteryjnie lub po prostu nadają piękny aromat.
-
Woda
Tak po prostu. Lodowata radzi sobie z plamami np. z krwi i skuteczniej, niż cokolwiek innego, usuwa zapachy. Wrząca jest niezawodna, jeśli chodzi o plamy z owoców i tłuste zabrudzenia. Sprawdza się także przy zatkanym odpływie. W wielu przypadkach wystarczy użyć gorącej wody, żeby silne środki czyszczące były już całkiem zbędne. Co ważne, wrzątek także dezynfekuje, możesz więc mieć pewność, że wyparzone powierzchnie są wolne od bakterii.
Woda jest też, oczywiście, podstawowym składnikiem wszystkich domowych środków czyszczących.
-
Ocet
Zwykły ocet spirytusowy, który kupisz za grosze w sklepie spożywczym, wystarczy na niejedne wielkie porządki. Usuwa tłuszcz, radzi sobie z kamieniem, likwiduje przykre zapachy, a jego charakterystyczny aromat, który nie wszyscy lubią, ulatnia się w ciągu kilku minut. Nierozcieńczony pomoże w wyczyszczeniu złogów kamienia na baterii umywalkowej, zagotowany w czajniku z wodą usunie osad, a dodany do gorącego, pustego prania załatwi czyszczenie pralki. W kuchni i łazience warto mieć pod ręką spray z wody, octu i odrobiny ulubionego olejku. Wyczyści właściwie wszystko.
-
Soda oczyszczona
Dokładnie ta, która leży w sklepie obok proszku do pieczenia i żelatyny. W sklepach ekologicznych można dostać ją w większych opakowaniach, w innym razie warto mieć zawsze w domu kilka torebek. Soda również usuwa brzydkie zapachy, zmiękcza wodę, wybiela, odplamia. Dobrze usuwa osady z herbaty albo kawy. Właściwości czyszczące sody są wykorzystywane w proszkach do prania, proszkach do zmywarki, a także w kosmetykach do kąpieli. Pasta z sody oczyszczonej i wody jest świetnym mleczkiem do czyszczenia wanny czy brodzika, namaczanie w roztworze sody pomaga doprać ubrania czy ręczniki, a wsypana do pralki zmiękcza twardą wodę.
Te trzy proste, tanie i łatwo dostępne składniki mogą zastąpić każdy środek do czyszczenia. Woda z octem do mycia podłóg pozostawi je czyste i bez smug, podobnie jak okna. Szklanka wody z dwiema łyżkami octu i olejkiem zapachowym zastąpi płyn do płukania ubrań. Brzydko pachnące plamy na meblach, pozostawione na przykład przez zwierzęta domowe, wystarczy grubo zasypać sodą i zostawić na noc, a następnie odkurzyć odkurzaczem.
I na koniec kilka dodatkowych wskazówek. Do sody dobrze jest używać rękawiczek, bo w większej ilości może podrażniać skórę. Jeśli nie lubicie zapachu octu, olejek cytrusowy – na przykład pomarańczowy – neutralizuje jego woń; dodajcie tyle, ile potrzebujecie. Możecie także po prostu wrzucić skórki cytryny lub pomarańczy do butelki z octem i zostawić na kilka dni, uzyskując ocet zapachowy. Jeśli potrzebujecie silniejszego efektu antybakteryjnego, dodajcie do waszych domowych środków czystości olejek z drzewa herbacianego lub lawendowy. I eksperymentujcie do woli 🙂